Forum www.tattoo.xx.pl Strona Główna www.tattoo.xx.pl
Forum strony www.tattoo.xx.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Prace]Coperone
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tattoo.xx.pl Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coperone
Mentor



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 1247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bruksela/Łapy

PostWysłany: Śro 13:54, 24 Cze 2009    Temat postu:

mozna powiedziec ze rysuje od zawsze, jednak moje pojecie jak zauwazylem bylo naprawde male na ten temat, dlugi czas nie siegalem po olowek, ciezko mi teraz powiedziec ile czasu temu powstala pierwsza praca zamieszczona w tym temacie.

nie licze czasu Smile nie spieszy mi sie, chce tylko robic postepy :d

Kolejna praca (w trakcie) zaczelem malowac w photoshopie, szkicowane na kartce. chyba sprobuje farbami
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krystian_w28
Bywalec



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Malbork

PostWysłany: Śro 15:25, 24 Cze 2009    Temat postu:

Coperone napisał:
to ze dluga droga to ja wiem:)
mam dosc wysoka samokrytyke, dlatego wspomnialem w pierwszym poscie ze prace sa na niskim poziomie. te lepsze (choc wcale nie dobre) to efekt poswiecenia wiecej czasu. wiekszosc byla robiona na biegu, a mozna bylo mniej a wolniej Smile

jako belfer od rysunku mogę powiedzieć Ci, że trochę jeszcze musisz porysować, ale widzę, że masz determinację, a to w mym mniemaniu najważniejsze, więc będzie coraz lepiej Cool
Więcej ćwicz rysunek z natury, szczególnie postacie a wszystko pójdzie dobrze.
Coperone jesteś samoukiem czy chodziłeś gdzieś do szkoły plastycznej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coperone
Mentor



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 1247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bruksela/Łapy

PostWysłany: Śro 16:02, 24 Cze 2009    Temat postu:

jestem samoukiem
tak naprawde to nie tak dawno zaczelem uczyc sie rysunku (zdalem sobie sprawe ze mam zajebiste braki )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silk
Dobry znajomy



Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: LA united stats/Suwałki

PostWysłany: Śro 17:10, 24 Cze 2009    Temat postu:

Coperone , jeżeli chodzi o malowanie to oleje mamdoświadczenie jakieś i moge coś pomuc , Smile pozdro odp jak coś na gg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krystian_w28
Bywalec



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Malbork

PostWysłany: Pon 13:26, 29 Cze 2009    Temat postu:

Coperone napisał:
jestem samoukiem
tak naprawde to nie tak dawno zaczelem uczyc sie rysunku (zdalem sobie sprawe ze mam zajebiste braki )

Skoro jesteś samoukiem to tym bardziej należy Ci się uznanie, a jak już sam widzisz u siebie braki to ta cecha fachowcem Cię uczyni Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekEAT
Swojak



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzelów - koło Mielca

PostWysłany: Sob 20:49, 31 Paź 2009    Temat postu:

ja szczerze powiem że rysować nie umiem ale też się uczę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hoffman
Familia



Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z nienacka

PostWysłany: Wto 21:37, 19 Sty 2010    Temat postu:

aero napisał:
Napiszę tutaj...ale tyczy sie to wiekszości poczatkujacych rysowników.
Popełniacie ten sam błąd. Bazgrolicie zamiast cwiczyć rysunek. W ten sposób sami sobie utrudniacie naukę.
Pokrecone czaszki, niby biomechy,mierne demony....ogólnie- pseudo projekty tatuazy.
I na chorobę to?
Zacznijcie od podstaw, jabłko, dzbanek stojacy na udraperowanej tkaninie,krzesło,dłonie, stopy...etc...
Opanujecie tą "nudę" w stopniu wystarczajacym, reszta sama przyjdzie.
Nie da się stworzyć z bani dobrej np biomechaniki nie mając podstaw w rysunku.
Przykład : chromowany przewód od prysznica...to gotowe bio-rurki...ale trza wpierw dobrze narysować takie coś z natury...Wink


Lepiej nie dało się tego ująć.
20 prac, w każdej te same błędy, zero ewolucji, szukania nowych technik, efektów... Kontur gruby na 2mm i namiastka cieni. Nie mówię o konkretnych pracach, tylko o tendencji do popełniania tych samych błędów przez wiele różnych osób. Osób, które nie mają pojęcia o rysunku (albo co gorsza - wydaje im się, że mają!) i zamiast opanować "warsztat" zabierają się za tatuaż.
Trzeba dużo czytać, obserwować, poznać zasady kompozycji, tworzenia cienia, padania światła, ćwiczyć rysowanie materiałów o różnym stopniu odbicia światła (modele gipsowe, szkło, owoce, tkaniny, etc.).
Nie każdy dobry rysownik musi byc mistrzem tatuażu, ale nie da zrobić dobrego tatuażu nie mając pojęcia o rysunku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minx
Świeżak



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 22:12, 24 Lut 2010    Temat postu:

Ja co do kolejnej pracy nosferatów xd :

Czaszki, łyse głowy (w tym włosy nieco ponad linię czaszki) - szkicownik w łapę i poćwicz (pamiętając, że głowa to głównie koło z tak jakby ostrzem motyki Smile tu widzę jedynie motykę dosyć poprawnie Smile ). Nie rysuj każdego włoska z osobna, to wygląda bardzo niekorzystnie (nie mówię o jednym, czy dwóch poniewierających się np. u jakiejś damulki dodając jej nieco seksapilu Wink ), traktuj raczej jako jedną bryłę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coperone
Mentor



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 1247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bruksela/Łapy

PostWysłany: Pią 23:41, 09 Lip 2010    Temat postu:

nie wiem czy pokazywalem, cos takiego w psp.

EDIT:
w pierwszym poscie Smile


Ostatnio zmieniony przez Coperone dnia Sob 21:44, 10 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rafael26
Dobry znajomy



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: olsztyn/kluczbork

PostWysłany: Sob 7:47, 10 Lip 2010    Temat postu:

pokazywales,znajduje sie na poczatku tematu.pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miętus
Bywalec



Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:56, 13 Lip 2010    Temat postu:

Nie wiem czy coś Ci da moja podpowiedz, bo też jestem samoukiem(metoda prób i błędów) jak zaczynałem tak naprawdę wgłębiać się w tajniki rysunku, to zrozumiałem że popełniam 2błędy. Pierwszy to to, że za bardzo się śpieszyłem i chciałem skończyć daną prace za jednym podejściem w jeden dzień. Teraz rysuje np.2-4h dokładnie szczegółowo jeden rysunek ale nie śpieszę się żeby go skończyć tylko zostawiam na następny dzień(jeśli rysunek jest pracochłonny, to rysuje go nawet cały tydzień po 1-2h dziennie) Drugim błędem, było porywanie się od razu na prace dość trudne(portrety, całe sylwetki ludzi itp) nigdy nie odbijam konturów, albo jadę całkowicie z głowy albo podglądam jakieś zdjęcie. Dlatego te prace na początku wyglądały słabo, kiedy zauważyłem ten błąd, zacząłem rysować od podstaw. Jeden rysunek to była ręka, kolejny to samo oko itd. Tego orła rysowałem około 6h podzielone na 2 dni [link widoczny dla zalogowanych] format a4.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CzarnyRycerz
Swojak



Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:24, 13 Lip 2010    Temat postu:

hehe rysunki - ja zawsze byłem niecierpliwy dlatego robiłem małe rysunki z dużą ilością szczegółów. Nie było mowy żebym zabierał się dwa razy do jednego rysunku jak w głowie następny pomysł już się rodził. A głównym tematem było średniowiecze rycerze itd stąd mój nick :P. Moja praca to ołówek, gumka, ołówek, gumka... aż było ok no chyba że dziurę wydrapałem :P Podejrzałem trochę mangi, nauczyłem się kłaść cienie i refleksy pochłonąłem trochę komiksów Jima i Stana Lee - taka była moja szkoła Wink no ale nie powiem że to było 3 miesiące bo ja "gryzmole" od przedszkola chyba ( no z małymi przerwami ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
deepvermilion
Dobry znajomy



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 2:27, 29 Lip 2010    Temat postu:

Cierpliwość. Kiedyś chyba ją miałam, nie wiem gdzie uciekła Wink

No właśnie, szkoda, że nie ma tattoo-gumki.Wtedy dopiero byłoby możliwości szukania formy kształtu and blach blach.

Jakiś znajomy powiedział mi kiedyś, że "eee...tatuowanie to głównie kopiowanie, a jak jesteś dobra z rysunku to sobie poradzisz". Hmmm...
Po pierwsze nie i po drugie nie.
Jeśli będziemy bazować na kopiowaniu kopii z kopii z kopii...powstanie masa dziar. Dla mnie (niespodzianka, chyba nie tylko dla mnie Wink) tatuaż to coś więcej dlatego RYSUNEK! Na boga, to podstawa. Aczkolwiek pomysł i wyobraźnia też się liczy. Ja czasem z kolei mam wrażenie, że jeśli coś widzę, to narysuję wszystko, ale wymyśleć coś oryginalnego...to przychodzi mi trudniej. Dlatego bardzo doceniam wszelkie próby "samouctwa" i przelewania dziwnych wyobrażeń na papier.

Daleka droga...
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tattoo.xx.pl Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin